Tak jak Radkowi w Toblach nam również udało się „znaleźć prawdziwą zimę tej wiosny”. 650 km od Ustronia znajduje się jeden z najlepszych ośrodków narciarstwa biegowego w Europie – Ramsau /trzecie miejsce w prestiżowym teście „Top 3 der Alpen”/ . W ośrodku i okolicy na narciarzy czeka 220 km tras, w tym 2,5 km oświetlonej trasy na stadionie zimowym i zupełna nowość – zabawowo-ekstremalny „Nordic X-Park”. W trakcie naszego pobytu /Ewa, Andrzej, Marek i Roman/ od czwartku 27 lutego do niedzieli 2 marca do dyspozycji mieliśmy ok 170 km tras /nieczynne ze względu na bezpieczeństwo narciarzy nieczynne były tylko czarne trasy w wysokich partiach gór/. Przy temperaturze w nocy ok. -5 st.C. a w dzień ok. +8 st.C. mieliśmy do czynienia z klasycznymi warunkami klistrowymi. Przy wspaniałej pogodzie /o czym świadczą załączone fotki/ testowaliśmy narty Fischera, Yoko i Madshusa w różnych wariantach smarowania. Zdobyte doświadczenia – bezcenne. Wybieganych ok. 100 km – bezcenne dla poczucia że jednak zima 2014 nie całkiem jest przegrana.
Andrzej Nowiński
3 komentarze
kodymaster 5 marca 2014 at 21:11
W Polsce chyba nigdy nie będzie takich tras, niestety? Mamy czego zazdrościć innym nacjom, nieprawdaż?
Leszek 6 marca 2014 at 17:42
Nie byłbym takim pesymistą. Jeśli Justyna jeszcze z 20 lat będzie startować (i wygrywać) to też doczekamy takich tras 😉
Ależ Wam zazdroszczę! Zdjęcia jak z folderu reklamowego! Następnym razem też chcę jechać 🙂
Marek B 8 marca 2014 at 23:32
Witam,
Tylko pozazdrościć takich ilości śniegu.
W zeszłym roku byłem tak zachwycony zajęciami USNB , że w tą zimę postanowiłem przyjeżdżać w każdą sobotę. Niestety, treningi biegówkowe musiałem zamienić na treningi biegowe, a mój nowy, fajny sprzęt nie miał jeszcze kontaktu ze śniegiem :-(.
Byleby przyszła zima „obrodziła”.
Pozdrawiam serdecznie
Marek Betleja