W piątek 25 grudnia, późnym wieczorem, wbiegliśmy po raz drugi w ciągu miesiąca na nartorolkach na Równicę. Ponownie startowaliśmy z doliny Jaszowca. Tak jak poprzednio cały dystans przebiegliśmy we mgle mocno utrudniającej oddychanie. Niezapomniany po wbiegnięciu na ostatnią prostą był widok księżyca w pełni, co podobno w okresie Świąt ostatni raz miało miejsce dawno, dawno temu. Janek Pawłowski biegł „łyżwą”, a stylem klasycznym biegli – Radek Pawłowski, Romek Gaszczyk i Andrzej Nowiński. Ekipę biegową asekurował z samochodu – Marek Biniek.
Andrzej Nowiński
Leave a reply